Nawet w najśmielszych marzeniach nie myślałem o wystawieniu mojego "dzieła" publicznie a tu okazało się że akurat ADAC, stowarzyszenie które organizuje te warsztaty chce wystawić prace nawiązujące do tematu interpretacji istniejących, znanych dzieł przez amatorów parających się różnymi technikami artystycznej ekspresji. I "Miro" wisi sobie teraz do końca grudnia w małej salce w 13-tej dzielnicy i od czasu do czasu ktoś tam przychodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz